Strona Główna
|
Szukaj
|
Użytkownicy
|
Grupy
|
Galerie
|
Rejestracja
|
Profil
|
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
|
Zaloguj
Forum Strona Główna
->
RÓŻNE
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
HISTORIA
GALERIA
TECHNIKA
RÓŻNE
SPRZEDAM
KUPIĘ
ZAMIENIĘ/ODDAM
INFORMACJE
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
patrykl
Wysłany: Czw 13:32, 13 Lip 2017
Temat postu:
Co tu porównywać. Zaporożec jest lepszy, trwalszy i wygodniejszy.
fibi
Wysłany: Sob 15:31, 23 Maj 2015
Temat postu:
Dobre widze porównanie.
ja
Wysłany: Nie 21:37, 16 Gru 2012
Temat postu:
Że nie zaszkodzić wielkiemu bratu? W czym niby? Zaporożec miażdży Syrenę ,bo jest nowszą i lepszą konstrukcją. Artykuł jest łaskawy dla Syreny . Jedyne co jest lepsze w polskim samochodzie to przyspieszenie, cała reszta ssie w porównaniu do Zaza- taka prawda niestety.
Do tego błąd w opisie hamulców - w 968M mamy hamulce dwuobwodowe.
patrykl
Wysłany: Pon 12:06, 15 Paź 2012
Temat postu:
Tekst na miarę czasów PRL. Aby nie zaszkodzić Wielkiemu Bratu, napisano dużo ale tak, aby nie dyskredytować żadnego modelu. Świetne jest zakończenie - o wyborze pojazdu niech zdecydują indywidualne gusta.
admin
Wysłany: Czw 21:49, 01 Lut 2007
Temat postu: Zaporożec 968M kontra Syrena 105
Porównanie Syreny 105 i Zaporożca 968M.
W odpowiedzi na częste zapytania naszych czytelników, otrzymaliśmy zgodę na przeprowadzenie testów drogowych dwóch bardzo popularnych samochodów na naszym rynku krajowym. Samochody mają diamteralnie różne rozwiązania techniczne, jak i ogólną budowę, dzięki czemu Klient bez problemu może wybrać auto idealnie odpowiadające Jego wymaganiom.
Modernizacja popularnej Syrenki do modelu 105 miała miejsce w 1971 roku, z produkcją ruszono w 1972 roku największą zmianą było przeniesienie zawiasów drzwi na słupek przedni, era kurołapek minęła bezpowrotnie. Zaporożec w prostej linii wywodzi się z modelu 968A (wypuszczony na ryne w 1967 roku), dość daleko posunięta modyfikacja pozwalała na swobodną wymianę części, a także nadwozia. Samochód ten jest więc młodszą konstrukcją niż Syrena, bazująca na swym pierwowzorze z 1955 roku (Syrena 100).
Jako że dane techniczne są powszechnie znane, skupimy się na parametrów bardziej niewymiernych:
Sylwetki wozów - zróżnicowane. Syrena sięgając swoją linią nadwozia do połowy lat 50-tych hołduje wszelakim krągłościom i zaokrągleniom, wyoblone błotniki oraz garbata maska potęgują to wrażenie. Zaś Zaporożec ujawniając podobieństwo do NSU Prinz z modnym, kanciastym nadwoziem (szczególnie w modelu 968M) jest autem o mniej archaicznej sylwetce. Niemniej jednak jest to i wadą i zaletą. Auto nie trąci myszką, lecz jest też mniej rozpoznawalne jako weteran szos.
Przestronność wnętrza jest na zadowalającym poziomie. Syrena z ramową konstrukcją oferuje płaską podłogę, co ułatwia sprzątanie i zajmowanie miejsca na tylnej kanapie. Szeroko uchylane drzwi zdecydowanie ułatwiają tę czynność. W Zaporożcu wyposażonym w silnik w tylnej części nadwozia, pasażerowie przednich foteli mają zdecydowanie więcej miejsca na nogi, lecz cierpi na tym pojemność bagażnika. Syrena jest tutaj zdecydowanym liderem.
Tablica rozdzielcza wygląda nowocześniej w aucie produkcji radzieckiej - czarny, matowy plastyk oraz zegary zgrupowane w jednej obudowie. Syrena zdradza swój wiek metalową deską oraz zegarami rozrzuconymi po całej jej szerokości. System zmiany biegów w przypadku Syreny 105 jest wygodniejszy w użyciu, dźwignia przy kierownicy pracuje w miarę lekko i bez zbytnich zgrzytów, które jednak czasami się zdarzają. Problemem może być jedynie odnalezienie właściwego położenia danego biegu, ale w końcu ludzie wygrywają w totka. Skrzynia biegów z dźwignią w podłodze jest standardem w Zaporożcu (w Syrenie tylko w modelu 105Lux). Pracuje płynnie i lekko, nie ma problemów ze znalezieniem konkretnego biegu. Polski samochód nie jest wyposażony w światło cofania, co przy obecnym natężeniu ruchu drogowego jest sporym mankamentem.
Ogrzewanie nie jest mocną stroną omawianych wehikułów, Zaporożec wyposażony jest w niezależne od silnika, oddzielne ogrzewanie. Niestety, jego bezproblemowe uruchomienie należy do rzadkości graniczącej z cudem. Syrenka zaś korzysta z wodnego obiegu chłodzenia silnika, który o ile nie jest zabrudzony, zakamieniony lub zapowietrzony - w miarę intensywnie nagrzewa wnętrze. Brak możliwości kierowania strumienia powietrza, czy to na szybę, czy nogi. Podróże w porach zbliżonych do zimowych zmorą kierowców jest osadzająca się para wodna - w obu autach dolegliwość ta jest nagminna nawet po nagrzaniu wnętrza do temperatury roboczej. Dodatkowo w Syrenie podczas jazdy przenikały opary mixolu, a co z tym idzie i spalin, do wnętrza kabiny pasażerskiej. Uchylenie okna pomagało tylko w niewielkim stopniu - należy nadmienić, że skład mieszanki paliwowej był prawidłowy.
Silniki obu pojazdów są zdecydowanie różne, 3-cylindrowy dwutakt Syreny o pojemności 842 cm3 osiąga moc 40 KM, natomiast ZAZ napędzany jest 4-cylindrowym, 4-suwowym widlastym silnikiem o pojemności 1197 cm3 o mocy również 40 KM. Zrywność Syreny jest bezdyskusyjnie nieporównywalna do samochodu radzieckiego, w jeździe miejskiej Zaporożec miał spore problemy, aby utrzymać się za startującą spod świateł Syreną. Natomiast dźwięk pracy widlastego silnika Zaza jest bardzo przyjemny i nie tak uciążliwy, jak w dwusuwie.
Ekonomiczność obu samochodów nie jest ich mocną stroną, na dzisiejsze warunki oba pojazdy pochłaniają wręcz znaczne ilości benzyny. Dodatkowo w dwusuwie zachodzi konieczność precyzyjnego dawkowania mixolu przed tankowaniem, co niewprawnemu szoferowi może sprawić kłopot.
Charakterystyka jazdy - w tej konkurencji pałeczkę przejmuje polskie auto, prowadzi się pewnie i statecznie. Sztywne zawieszenie ułatwia agresywne pokonywanie wiraży. Klient szukający komfortu wybierze z pewnością Zaporożca, auto przysłowiowo płynie po naszych ulicach, lecz staje się nerwowy i skłonny do myszkowania powyżej 60-70 km/h. Rozwiązania układu hamulcowego są identyczne, układ jednoobwodowy działający na 4 koła wyposażone w bębny. Jednak konstruktorzy radzieccy przyłożyli się do swej pracy mocniej, albowiem hamulce w ich pojeździe są rewelacyjne nawet jak na dzisiejsze czasy, małe auto staje dęba po wciśnięciu hamulca. Syrenka z układem pedałów wciskanych w podłogę nie osiąga znacznych przeciążeń przy próbach hamowania, układ jest wystarczający do ostrożnych podróży.
Porą zimową używanie wycieraków szyb jest niekwestionowaną sprawą - w Zazie piórka zbierają brud z większej powierzchni, niźli w produkcie FSM. Sprawny spryskiwacz - choć płyn wypływał po dobrej chwili od włączenia - jest podstawą dobrej jazdy. Udostępniona Syrena nie była wyposażona w płyn do spryskiwacza, więc nie mogliśmy przetestować jego efektywności. Podróż takim autem staje się niebezpieczna, gdyż na odcinku kilkustet metrów brud spod kół innych aut przesłania widoczność do zera. Wniosek nasuwa się sam - zlikwidowanie obowiązku posiadania fartuchów przeciwbłotnych była posunięciem destruktywnym.
Podsumowując - jedne rozwiązania są lepsze w Syrence inne w Zazie, jeszcze inne są zupełnie podobne. W takiej sytuacji - przy prawie identycznej cenie tylko indywidualne upodobania mogą decydować, że ten czy inny model wchodzi w rachubę ewentualnego zakupu.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin